Historia bluesa rozpoczyna się w drugiej połowie dziewiętnastego wieku w południowych stanach USA Misissipi, Alabama, Louisiana, Georgia. Wówczas to do Ameryki masowo zwożono czarnoskórych niewolników z Afryki. Ludzie ci pracowali bardzo ciężko, zniewoleni w na wielkich farmach amerykańskich farmerów. Podczas pracy w polu śpiewali dla umilenia sobie czasu. Muzyką wyrażali tęsknotę za domem, za wolnością. I tak zrodził się klasyczny blues. Następnie na początku dwudziestego wieku czarnoskórzy zaczęli migrować z południa do miast położonych na północy Stanów. Wówczas powstał tzw. „urban blues”, czyli blues miejski. Blues z czysto wokalnej formy przekształcił się w instrumentalno-wokalny. Muzycy najczęściej śpiewali przy akompaniamencie gitary i harmonijki. W okolicach lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku natomiast, w wielkomiejskich gettach murzyńskich, narodziła się nowa odmiana – rythm and blues – znacznie żywsza i bardziej żywiołowa. W późniejszych latach powstawały kolejne, liczne odmiany.