Systemy bezprzewodowe obecnie może nie są najpopularniejsze wśród gitarzystów. Przede wszystkim swoje zastosowanie mają wyłącznie w czasie występów na żywo. Sięgają po nie zazwyczaj muzycy, którym zależy na robieniu show podczas koncertu, czyli tacy, którzy dużo biegają po scenie w dość odległe od efektów i wzmacniaczy rejony, gdzie kilkunasto, a nawet kilkudziesięcio-metrowe przewody nie miałyby sensu. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach coraz więcej gitarzystów woli statyczną grę poruszając się w okolicy swojego stanowiska, dlatego moda na systemy bezprzewodowe podłączane do gitar minęła wraz z latami 90tymi.