Stawianie The Beatles obok Britney Spears czy Shakiry to dość duża kontrowersja, ale muzyka pop ma w tym względzie bardzo szerokie zastosowanie i porównywanie wyżej wymienionych, jest co najmniej nie na miejscu. The Beatles to najpopularniejszy zespół w historii muzyki, który choć istniał tylko siedem lat, zdołał wspiąć się na szczyt, z którego nigdy nie spadł. Połączenie żywiołowego popu, rock’n’rolla i big beatu, spowodowało wielkie szaleństwo na całym świecie. Ludzie zaczęli szaleć na punkcie wielkiej czwórki, a Lennon, Ringo Starr, McCartney i Harrison zdobyli wieczną sławę. Muzyka Brytyjczyków była w latach sześćdziesiątych XX wieku czymś niespotykanym. Była radosna, żywiołowa i bezpośrednia, co w połączeniu z dużymi umiejętnościami muzyków, dawało znakomity efekt. Beatlesi po niefortunnych słowach Lennona („Jesteśmy popularniejsi od Jezusa), powoli zaczęli zmierzać w dół. Rozpoczęło się palenie ich płyt przez zagorzałych katolików, a muzycy zrezygnowali z koncertów, bowiem krzyki szczęśliwych fanów, zagłuszały muzykę! Oliwy do ognia dolała śmierć menadżera, która skłóciła muzyków. Beatlesi rozpadli się, ale i tak wciąż stanowią zespół wielki, który nadal jest niezwykle popularny na całym świecie.