Jedynym pojazdem zaprzęgowym wykorzystywanym do dnia dzisiejszego jest furmanka. Nazywana jest ona także furą lub po prostu wozem i jest to tradycyjny pojazd konny używany głównie przez rolników do zwożenia płodów rolnych i siana. Konie były zaprzęgane do furmanki za pomocą specjalnych postronków, które z jednej strony przywiązane były do orczyka zaczepionego u nasady dyszla, z drugiej zaś do chomąta założonego na kark konia. Jeżeli wóz miał niewielkie obciążenie zaprzęgano do niego jednego konia, jeśli jednak przewoził cięższe ładunki, wówczas zaprzęgano dwa konie. Furmanki posiadają wymienne burty, które zakładano w zależności od przewożonego ładunku. Do przewożenia siana i słomy stosowane są burty drabiniaste oraz grube drągi, zwane także pawązami, kładzione na szczycie ładunku (czasami nawet o wysokości 3 metrów) i przywiązywane do fury za pomocą sznurów lub łańcuchów. Do przewozu ziemniaków i innych płodów rolnych i obornika stosowano burty z szerokich desek. Natomiast drewno przewożono na kłonicach bez dodatkowego wyposażenia. N niedziele zakładano burty paradne wykonane z malowanych drabin bocznych, pomiędzy którymi umieszczano miękkie siedzenia z oparciem.